W
„Opowieściach Starego Krakowa” Jana Adamczewskiego czytamy:
„Legendarna
sława Wawelu znana jest nie tylko w naszym kraju.
W
dalekich Indiach Kraków uznany jest za jedno z siedmiu świętych
miejsc na świecie, które według hinduskich wierzeń powiązane są
z siedmioma planetami: Delhi – Księżyc, Mekka – Merkury, Delfy
– Wenus, Jerozolima – Słońce, Rzym – Mars, Velehrad –
Saturn i Kraków – Jowisz. W tych miejscach znajdują się magiczne
kamienie odnawiające życiodajne siły, dla wtajemniczonych są
źródłem dającym niezwykłą siłę duchową. W Krakowie ów
magiczny kamień znajduje się w skrzydle zachodnim Zamku
Królewskiego na Wawelu, pod kryptą św. Gereona, gdzie odkryto
resztki romańskiego kościoła pod wezwaniem właśnie tego
świętego.
Stara
legenda głosi, że zamek wawelski został zbudowany na wzgórzu –
w punkcie, gdzie niebo styka się z ziemią.”
Czy
rzeczywiście ów magiczny kamień daje niezwykłą moc? Wielu badało
to miejsce. Odkryto, iż Wzgórze wawelskie ma wyższy stopień
radiokatywności, a epicentrum wawelskiej radiacji znajduje się
właśnie pod kryptą św. Gereona.
Drugie drzwi po lewej stronie to drzwi do Kaplicy św. Gereona |
Pod drzwiami stoi zwykle grupka osób, które chcą zaczerpnąć mocy magicznego kamienia |
Często
odwiedzamy wspomniane miejsce i możemy potwierdzić, iż jest coś
prawdziwego w tej legendzie. Kaplica jest otwarta dla
zwiedzających sezonowo, a gdy jest zamknięta, przed drzwiami wejściowymi często można
spotkać ludzi pragnących zaczerpnąć magicznej mocy. Pokierowani
przez pewnego Pana pasjonującego się odkrywaniem magicznych
tajemnic zrobiliśmy pewien eksperyment, który niejako dowiódł,
że coś jest na rzeczy.
Ten sam
Pan wskazał nam również miejsca, gdzie promieniowanie na zewnątrz jest
najmocniejsze.
Podobno na tych schodkach, mniej więcej w ich środkowej części oraz tu gdzie stoi plakat moc jest największa |
Kto chce
niech wierzy. My wierzymy i uważamy, że nie zaszkodzi postać przez
chwilę i zaczerpnąć trochę dodatkowej mocy. A takich jak my jest
wielu i każdego dnia przychodzą pod drzwi kaplicy, aby zabrać dla
siebie odrobinę siły z magicznego kamienia.