Tybetański
Nowy Rok - Losar, rozpoczął się 22 lutego 2012 roku. W kalendarzu
tybetańskim jest rok 2139, rok Wodnego Smoka.
Jak
głosi legenda, festiwal zaczęto obchodzić w starożytności, gdy
stara kobieta o imieniu Belma, wprowadziła pomiar czasu oparty na
fazach księżyca. Tradycyjny kalendarz tybetański podzielony jest
na miesiące księżycowe, liczące po 30 dni. Czasami, w zależności
od roku, niektóre dni mogą być zdublowane lub wręcz przeciwnie -
pominięte (na przykład w którymś miesiącu mamy dwa piąte dni
lub po ósmym dniu następuje od razu dzień dziesiąty). Zdarza się,
że całe miesiące się powtarzają (na przykład w 2005 roku były
dwa dziesiąte miesiące).
Dla
Tybetańczyków Losar to najważniejsze święto w roku. Żegna się
stary rok, wykonując rytuał wdzięczności. Składa się ofiary z
dymu duchom związanym z naturą otaczającego nas świata. Duchom
ziemi, wody, ognia, powietrza i przestrzeni. Wszelkie choroby i inne
cierpienia, destrukcyjne emocje, złe skłonności i czyny, nie tylko
osób biorących udział w rytuale, ale też wszystkich czujących
istot, są zbierane w jednym miejscu po to, by je zniszczyć,
pozbawić możliwości szkodzenia komukolwiek w nadchodzącym roku.
Losar
postanowiliśmy spędzić w Dharamsali, gdzie jest największa
społeczność uchodźców Tybetańskich. Tutaj też jest siedziba
Dalajlamy i Rządu tybetańskiego*.
Dharamsala na tle Himalajów |
Uliczka w Dharamsali |
Brama do bardzo skromnej rezydencji Dalajlamy XIV |
Przygotowania
do obchodów Losaru Tybetańczycy rozpoczęli już 20 lutego. Wszyscy
podobnie jak u nas przed świętami wpadają w szaleństwo zakupów.
Kupuje się dużo słodyczy, owoców i specjalny makaron nazywany
gyatuk, składający się z dziewięciu składników m.in. z
suszonego sera z jaka i kilku gatunków zbóż.
Szaleństwo zakupów przed świętowaniem Losaru |
Makaron gyatuk i zielona herbata w blokach, podstawowe produkty na losarowy stół |
Domy są dokładnie
sprzątane. Wieczorem z zaciekawieniem obserwowaliśmy jak
Tybetańczycy na skrzyżowanie dróg wynoszą wypełnione różnymi
rzeczami kartonowe pudełka. W pudełku znajdują się zapalone
kadzidła, świeczki, figurka-ludzik (Lue) ulepiona z tsampy (mąka z
prażonego jęczmienia) i wody lub herbaty. Lue, reprezentuje
wszystko to co nieporządane w naszym domu. Choroby, zło,
nieszczęścia. Po położeniu pudełka na ziemi Tybetańczycy robią
nogą dziewięć linii (jakby odgradzających) i klaszczą 3 razy w
dłonie. Tak odpędzają złe duchy, aby nie powróciły z nimi do
ich domów.
My też symbolicznie wyrzuciliśmy swoje śmieci.
Wprawdzie nie mieliśmy figurki z ciasta, a śmieci wyrzuciliśmy do
kosza na dworze, ale klaskaliśmy po trzy razy zostawiając stary
tybetański rok za sobą.
21
lutego mnisi w głównej Świątyni przygotowują gigantyczną
tormę** (3 metry wysokości, 1 metr szerokości). Na podstawie z
drewnianej płyty lepi się misterne wzorki, z przygotowanego z mąki
i masła z mleka dri (samica jaka), wielokolorowego ciasta. Na
tormach umieszczane są wizerunki śnieżnej pantery (jeden z
elementów na fladze Tybetu), kwiaty i znaki buddyjskie.
Obok
ustawiona jest piramida z półmetrowych faworków (nazywane tu -
khapse).
Przed tormą ustawiony jest wielki stół, na którym są
ułożone miseczki z nasionami (kardamon klasyczny i olbrzymi, gałka
muszkatołowa, goździki i inne), owoce, ciastka, miseczki z miodem i
wiele innych dóbr. Między tym wszystkim stoi figurka baranka
(również ulepiona z tormowego ciasta) i doniczka ze świeżo
wyrośniętym zbożem. Poczuliśmy się jak w Polsce na Wielkanoc.
Thue - blok ciasta, główne składniki suszony ser z mleka dri, cukier trzcinowy i masło, wszystko to w ilości przemysłowej. Smak - rzecz gustu-:) |
W
pierwszy dzień Nowego Roku każdy może spróbować słodkości
ustawionych na stole i zabrać coś do swojego domu. Nie moglibyśmy
sobie odmówić takiej okazji. Sami wiecie kto poświęcił te
potrawy-:). Wzięliśmy po gałce muszkatołowej, kardamonie i
wysuszonej na kamień, fidze. Jak wrócimy do domu dodamy do naszych
potraw.
22
lutego, w pierwszy dzień Losaru w Świątyni odprawiana jest
ceremonia Tsedhor celebrowana przez Jego Świątobliwość Dalajlamę
XIV. Jest to modlitwa o pomyślność w Nowym Roku.
Posąg Awalokiteśwary - bodhisattwy współczucia. Główna Świątynia Tsuk Lakhang |
Posąg Sakjamuniego - buddy historycznego |
Posąg Padmasambhawy, tego który wprowadził buddyzm do Tybetu |
Tybetańczycy
przychodzą do Świątyni ubrani w tradycyjne stroje (zwykle nowe lub
właśnie naprawione). Kobiety mają na sobie piękne suknie w kwiaty
uszyte z jedwabiu i brokatu. Mężczyźni noszą kurty przepasane
kolorowymi pasami (np. wściekły różowy). Mnisi rozpoczynają
modlitwy już od czwartej rano, ale większość ludzi, my także,
przychodzi na główną modlitwę około 7 rano. Po 10-tej ceremonia
dobiega końca. Jego Świątobliwość przechodzi wśród ludzi dając
błogosławieństwo.
Czasem kogoś uściska, czasem tylko poniesie
dłoń w geście pozdrowienia, ale wszystkim rozdaje swój promienny
uśmiech. Chodzące słońce i ocean dobroci. Mimo, że po raz
kolejny mieliśmy okazję spotkać się z Dalajlamą, to nadal jest
to dla nas wielkie wydarzenie wzbudzające ogromne emocje. Serce samo
się śmieje. Warto było wstać o 6 rano i przejść szczegółową
kontrolę przy wejściu do Świątyni, by tego doświadczyć. Z
radością rozpoczynamy świętowanie. Wszystkie drzwi w domach są
otwarte. Tybetańczycy składają sobie życzenia, po czym idą w
następne odwiedziny. Odwiedza się również wszystkich okolicznych
Lamów, ofiarowując im kataki (jedwabne szale) i upominki.
My
życzymy tashi delek (w wolnym tłumaczeniu: Szczęśliwego Nowego
Roku, na co dzień to powitanie-pozdrowienie) ludziom,
których poznaliśmy przez ostatnie 2 tygodnie pobytu w Dharamsali.
Na powitanie Nowego Roku powiesiliśmy chorągiewki modlitewne przy
głównej Świątyni.
Świętowanie Losaru potrwa trzy dni, podczas
których będziemy jeść, oglądać telewizję i spacerować. Prawie
jak w nasze Święta, ale prawie robi wielką różnicę-:)
Thukpa - bardzo gęsta zupa z makaronem, blanszowanymi warzywami i makaronem gyatuk - nasza potrawa na Losar |
P.S.
1. Opowieść na temat obchodów Losaru jest oparta na wiedzy jaką do
tej pory posiedliśmy i na naszych osobistych doświadczeniach. Z
pewnością jest ona niepełna i nie wyczerpujemy tematu do końca.
P.S.2. Ze względów bezpieczeństwa podczas ceremonii Tsedhor celebrowanej przez Jego Świątobliwość Dalajlamę XIV nie wolno mieć aparatów fotograficznych i telefonów komórkowych, dlatego nie możemy pokazać Wam zdjęć z tej uroczystości.
P.S.2. Ze względów bezpieczeństwa podczas ceremonii Tsedhor celebrowanej przez Jego Świątobliwość Dalajlamę XIV nie wolno mieć aparatów fotograficznych i telefonów komórkowych, dlatego nie możemy pokazać Wam zdjęć z tej uroczystości.
*W
wyniku rewolucji kulturalnej w Chinach, Tybet został zajęty przez
Chińczyków co zmusiło Dalajlamę oraz wiele tysięcy Tybetańczyków
w 1959 roku do ucieczki. Wielu uchodźców znalazło schronienie w
sąsiadujących krajach – Bhutanie, Nepalu i Indiach. Jego
Świątobliwość Dalajlama XIV osiadł na stałe w Dharamsali
(Indie) i tutaj został utworzony Tybetański Rząd na uchodźctwie.
**Torma
– po ceremoniach torma wystawiana jest na zewnątrz i rozpuszcza
się na słońcu. Symbol głównej filozofii buddyjskiej – wszystko
przemija, nic nie trwa wiecznie.